Przyczyn zalania może być wiele. Najczęściej w https://rankomat.pl/nieruchomosci/ubezpieczenie-nieruchomosci-od-zalania wskazuje się na awarie sieci wodociągowej i kanalizacyjnej, a także oddziaływanie czynników atmosferycznych oraz uszkodzenie lub zły stan techniczny różnych urządzeń takich jak np. akwarium, pralka czy grzejnik. Nierzadko zalanie jest też efektem nieuwagi.
Zalanie w podstawie polisy czy jako rozszerzenie?
Zalanie na ogół występuje w podstawowej polisie mieszkaniowej chroniącej mury (niekiedy także i elementy stałe). Zdarzają się jednak przypadki, kiedy zalanie funkcjonuje jako dodatkowo płatne rozszerzenie. Aby sprawdzić, co dokładnie wchodzi w zakres ochrony, trzeba zapoznać się z Ogólnymi Warunkami Ubezpieczenia (OWU).
Zalanie i powódź to nie to samo!
Zalanie i powódź to dwa odrębne zdarzenia – ich definicje zamieszczone są w OWU. Za zalaniem kryje się najczęściej szkoda spowodowana awarią urządzeń AGD lub w sieci wodociągowej, kanalizacyjnej czy grzewczej. Natomiast mianem powodzi określa się przeważnie szkodę, do której doszło w wyniku: podniesienia się stanu w wodach płynących lub stojących, obfitych opadów, sztormu morskiego albo topnienia lodu lub śniegu.
Jak skutecznie chronić nieruchomość przed zalaniem?
Posiadanie ryzyka zalania w polisie mieszkaniowej to za mało, aby mówić o skutecznej ochronie nieruchomości przed następstwami tego zdarzenia. Oprócz zalania ubezpieczenie mieszkania lub domu powinno także zawierać:
- usuwanie szkód po akcji ratowniczej,
- domowy assistance uwzględniający m.in. organizację i pokrycie kosztów wynajmu lokalu zastępczego lub hotelu włącznie z kosztami transportu oraz specjalistyczne usługi hydrauliczne,
- ruchomości domowe, które wskutek zalania mogą ulec częściowemu bądź całkowitemu zniszczeniu,
- OC w życiu prywatnym chroniące przed następstwami szkód nieumyślnie wyrządzonych osobom trzecim – każdy właściciel polisy mieszkaniowej musi brać poprawkę na to, że jest potencjalnym sprawcą zalania.
Kiedy polisa mieszkaniowa nie chroni przed zalaniem?
Szkody zgłaszane ubezpieczycielom zawsze podlegają weryfikacji. Jak wynika z OWU, są sytuacje, gdy towarzystwo ubezpieczeniowe nie przejmuje finansowej odpowiedzialności za szkodę. Ubezpieczyciele nie wypłacają odszkodowań za szkody spowodowane celowo bądź pod wpływem alkoholu lub innych substancji odurzających oraz powstałe z powodu rażącego zaniedbania właściciela nieruchomości (brak wymaganych przeglądów etc.). Wyłączenia odpowiedzialności dotyczą również takich zdarzeń jak m.in.:
- pęknięcie akwarium,
- zatkane rynny,
- samowolne wykonywanie prac hydraulicznych,
- zalanie, do którego doszło wskutek niezamknięcia okien podczas opadów.
Co robić po zalaniu mieszkania?
Ryzyka zalania nie da się wyeliminować. Jeśli już do niego dojdzie, należy w możliwie jak największym stopniu zapobiec rozprzestrzenianiu się wody, czemu służy głównie ustalenie przyczyny i jej eliminacja. Szkodę trzeba dokładnie udokumentować. Kluczowe znaczenie dla wypłaty odszkodowania ma określenie sprawcy, co nie zawsze jest tak oczywiste, jak się może wydawać. O szkodzie należy jak najprędzej powiadomić ubezpieczyciela, który na miejsce zdarzenia przysyła rzeczoznawcę. Rzeczoznawca sporządza protokół stanowiący podstawę do przyznania (lub nie) świadczenia.